Październik upływa mi pod znakiem chrztów. Ogromnie cieszy mnie to, gdy mogę być z Wami w tak ważnym dniu i chwytać te wyjątkowe chwile.
Każdy z tych chrztów jest inny, inny kościół, inne stroje, inni ludzie i inny klimat. I chociaż zdjęcia z pozoru tak różne, to staram się znaleźć dla nich wspólny mianownik. Wasze emocje uchwycone wtedy kiedy nie patrzycie, wasza miłość do dziecka, do rodziny, niepowtarzalne detale. Myślę, że mi się to udaje i że gdy wracacie do moich zdjęć przypominacie sobie nie tylko miejsce i czas, ale to co wtedy myśleliście i czuliście.
Poniżej przedstawiam krótki fragment reportażu z chrztu Gabrysi w kościele na Żoliborzu oraz z przygotowań w domu.